Kilka spraw o kawie - Kawowe

kursy dla baristów poznań

Zwykle do ekspresu wykorzystuje się specjalną

Jest pewien napój, bez którego wiele osób nie wyobraża sobie wręcz życia. To kawa. Według niektórych kawa powinna być czarna jak smoła, gorąca jak piekło i słodka jak miód. Z roku na rok sprzedaż kawy ciągle rośn

Kilka spraw o kawie - Kawowe kursy dla baristów poznań
ie, a sposobów jej przyrządzania jest coraz więcej. Nie wszyscy lubią kawę słodką, wiele osób woli kawę bez żadnych dodatków. Inni dodają do kawy śmietankę lub mleko. Coraz więcej osób przyrządza ten napój z różnymi przyprawami, takimi jak cynamon i kardamon.
Dla wielu pierwszą czynnością po przebudzeniu jest zaparzenie i wypicie filiżanki kawy. Wtedy doskonale sprawdza się kawa włoska, która nie bez powodu uchodzi za jedną z najlepszych na świecie. Włosi także przyrządzają kawę na różne sposoby, ale najpopularniejsze jest chyba słynne espresso, czyli bardzo mocny napar podawany w małych filiżankach. Ten smaczny napój przygotowuje się przez przepuszczenie gorącej wody pod ciśnieniem przez drobno zmielone, a następnie ubite ziarna kawy. Wykorzystuje się do tego specjalne maszyny, zwane ekspresami. Zwykle do ekspresu wykorzystuje się specjalną mieszankę różnych gatunków kawy. Espresso można pić bez żadnych dodatków lub z cukrem.


Kawowy dostatek

Do europejskich filiżanek napój z ziaren kawowca zawitał około XVI wieku i uważany był za medyczny specyfik. Kawa była bardzo rzadkim i drogim dobrem, długo niedostępnym dla ludzi z niskich czy nawet średnich warstw społecznych. Sytuacja uległa zmianie, kiedy Europejczycy założyli własne plantacje w koloniach Azji i Ameryki Południowej, a Bliski Wschód przestał być jedynym dostawcą kawy dla Starego Kontynentu. Na początku XIX wieku już nie tylko elity, ale praktycznie każdy Europejczyk mógł raczyć się kofeinowym nektarem. Sprzedaż kawy wzrosła do niewyobrażalnego do tej pory poziomu. Kawiarnie pojawiały się w miastach jak grzyby po deszczu. W samym tylko Wiedniu pod koniec XIX wieku funkcjonowało ich około 1200. W Europejskich sercach zagrzały sobie szczególne miejsca włoskie sposoby przygotowywania kawy. Takie określenia jak cappuccino, caffè czy latte macchiato zagościły na stałe w językach Starego Kontynentu, ciągle wzbudzając niewiarygodnie przyjemne skojarzenia. Kawa włoska stała się praktycznie jedyną, „prawdziwą kawą”; inna niż italska przestała istnieć. Ba! Dla wielu nawet nie ma prawa bytu.


Sprzedaż kawy to zjawisko niesamowicie powszechne

Są takie produkty spożywcze, które człowiek ceni bardzo wysoko. Głównym powodem zaaferowania na przykład gatunkiem ziaren lub owocu są specyficzne właściwości, szczególnie prozdrowotne, a także wykwintny smak. Kawa to napój znany ludziom od wieków. Najbardziej pożądany efekt po uraczeniu się filiżanką tego czarnego płynu to zmniejszenie zmęczenia dzięki dostarczeniu organizmowi sporej dawki kofeiny. Panuje obiegowa opinia, jakoby kawa wypłukiwała wapń. Jest to po części prawda, ponieważ napój ów rzeczywiście pozbawia nasz organizm tego ważnego pierwiastka, lecz jednorazowo tracimy go bardzo niewiele. Kilka łyków mleka natychmiastowo uzupełnia deficyt wapnia. Kawa włoska kojarzy nam się z produktem prestiżowym, najwyższej jakości. Słusznie, bowiem Włosi kochają kawę i są specjalistami w jej produkowaniu. W tym ciepłym kraju o śródziemnomorskim klimacie mamy okazję skosztować dzieł najlepszych baristów. Sprzedaż kawy to zjawisko niesamowicie powszechne we Włoszech, ale nie dajmy się zwieść pustym sloganom. Nie każde ziarno pochodzące z Italii posiada certyfikat wysokiej jakości. Warto upewnić się co do klasy kawy, którą zamierzamy zakupić.